Szykuję się do zakupu fajki, a głównie kuszą mnie produkty firmy MYA i poszukiwałem opinii na temat tych fajek, ale niestety tutaj nie znalazłem :) dlatego chciałem zapytać o waszą ocenę fajek tej firmy, np. bardzo popularnego modelu cosmos :) czy też innych fajek tego producenta :) dzięki za opinię i ew. podpowiedzi :)
Fajki MYA charakteryzują się bardzo starannym wykonaniem. Nierdzewne materiały, dokładne gwinty i interesujący design sprawiają, że sam chciałbym mieć je w swojej kolekcji. Palenie z nich jest komfortowe, fajki są szczelne. Przepustowość jest dobra, niestety na chwilę obecną wielu producentów wydaje się być lepszych w wyściugu na szerokość rurki zanurzeniowej. Mimo wszystko fajki MYA są unikatowe i widać że w ich produkcję włożono serce.
Od niecałych 2 tyg jestem szczęśliwym posiadaczem MYA Vento. Fajki zdecydowanie wyróżniają się designem i to jest ich przewaga. Nie ma się właściwie do czego przyczepić. Wykonane są bardzo starannie, przepustowość jest porównywalną z innymi fajkami (jak np. PN330) ale na ich tle wyróżnia się wyglądem. Odkąd zacząłem się bardziej interesować różnego rodzaju fajkami to MYA też zawsze była na szczycie listy "must have" i się nie zawiodłem, a jak fundusze pozwolą to w przyszłości jeszcze jedna na pewno u mnie zawita.
Odnośnie Cosmosa to się musisz zastanowić. Część użytkowników pisałą o pęknięciach/pajęczynkach na akrylowym dzbanie po pewnym czasie. Z kolei w Mini Orb, która też ma akrylowy dzban o takich rzeczach nie słychać.
Mam w swojej kolekcji Mini orba, w sumie to nawet 2 (nie chce ktoś 1 odkupić?:P) i 2 sztuki Econogyro (nie chce ktoś 1 odkupić?:P) i jestem z obu bardzo zadowolony. Gwinty chodzą elegancko, nic nie rdzewieje. Mimo niedużych średnich wewnętrznych w porównaniu do kayi pali się bez większych oporów. Od siebie polecam, chociaż wolę jednak Kaye;)