Witam,
Ostatnio mój alladin sie mówiąc krótko stłukł, i teraz poszukuję nowej ciągajki. Na chwile obecną na stanie mam nammora 180cm czerwonego, tak więc najlepiej coś co by do niego pasowało :) Poszukiwania zacząłem na fajce Kaya PN 480 Black 2.0 i w sumie na niej zakończyłem ponieważ niczego ciekawego nie wpadło mi w oko. Tutaj zrodziło mi sie pytanie - jaka jest różnica między Kayami PN a PNX 480 (poza malowaniami dzbana, jakością węża oraz ceną oczywiście)? Może macie jakieś inne propozycje? Najlepiej jakby były 3 przyłączki (lecz to niekoniecznie, na chwile obecna i tak mam tylko jeden wężyk), oraz była rozkręcana na 1000 części co by znacznie ułatwiło transport, oraz jeśli jest możliwość to opcja zamówienia "nagiej fajki" (czyli bez węża i cybucha) :)
Pozdrawiam serdecznie
Barlots
PNX to zdecydowanie lepsza przepustowość (wieksze średnice otworów korpusu, rurki zanurzeniowej) i jeszcze lepsze wykonanie. Biorąc do ręki korpus od PN i od PNX od razu czuć, że ten drugi jest znacznie cięższy, grubszy. Jak możesz dołożyć do PNX to w tej cenie zamiast PNX480 lepszym wyborem może okazać się PNX610 lub niewiele droższy PNX510. W obu przypadkach masz możliwość podłączenia przynajmniej 3 węży( 2 adaptery są dołączone), w PNX480 tylko 2 i w zestawie nie ma dodatkowego adaptera ale za to jest bardzo dobry wąż a adapter kosztuje ok 22zł. Pod względem przepustowości wszystkie 3 fajki będą niemal identyczne, różnią się wysokością i oczywiście wyglądem.
Zainteresuj się Nargilemem Eco 620. To znakomity kompromis między ceną a jakością jeśli chodzi o "duże" fajki. Przepustowość jest rewelacyjna, na pewno taka jak w PNX, fajka na dzień dobry ma 3 adaptery + zaworek. Te adaptery zresztą są takie jak w NPSie.
Jeśli chodzi o wady to wypada wspomnieć, że kulki w adapterach są stalowe więc warto je wymienić na lżejsze poliamidowe, które przy okazji nie będą rdzewieć. Talerz mógłby być troszkę głębszy i mieć ze 3cm większą średnicę. Nie znaczy to, że jest jakiś mały ale ja się czuje pewniej używając talerza z PNXa.
Jeśli przypadkiem masz rodzinę/znajomych w Niemczech to kupisz tam taką fajkę za 50 eurasów. U nas obecnie w Buszku za 299zł co nadal jest ciekawą ceną.
W przypadku kiedy nie chcesz wydawać zbyt dużo kasy polecam obecnie dostępną Kaya Q7.