Czesc, dostalem od kolezanki z Egiptu: img818.imageshack.us/.../jbox.jpg (jak wstawiam zdjęcie to nie działa)
Mysle, ze to zabawka, typowa pamiatka. Kiedys juz ze znajomymi palilem shishe. Chcialbym miec takowa w domu, czy ta sie nadaje po drobnych modyfikacjach? Czy trzeba kupic nowa? Jeszcze jedna rzecz, ostatnio przy wypadzie do sklepu, gdzie kupowalismy melase beztytoniowa gosc poprosil o dowód. Oczywiscie nie bylo z tym problemów, ale lekkie zdziwko bylo. Jakiś nowy przepis czy blad sprzedawcy?
Na pewno jest to dość ładna pamiątka, ale wg. mnie to coś ala połączenie bazarówki z pączkiem. Pewnie da się rozpalić chociaż raz, jak się nie rozsypie, ale wg. mnie to nie ma sensu, bo przepustowość będzie zerowa. Dlatego na Twoim miejscu postawiłbym ją po prostu na półce. ;)
Nie, jak widać sprzedwca jest zapobiegliwy, ale nie miał prawa Ci nie sprzedać, bo to nadal produkt beztytoniowy, więc nieletni też mogą go kupować.
Jaką polecasz najtańszą i najmniejszą shishe? Lepiej kupić w sklepie czy przez internet?
Powiem tak, w większości sklepów stacjonarnych nie dostaniesz dobrej fajki, dobra shisha jest droższa niż pączki, ale różnica w jakości jest dość znaczna.
http://www.fajowo.eu/fajki-wodne/do-200zl/kaya-nargilem-pn-330-frosted-blue-press-flower-2.0.html - bardzo dobra fajka w tej cenie.
http://esklep.buszek.com/fajka-wodna-lampart-special-czerwononiebieski-p-1128.html - delikatnie gorsza od poprzedniej, ale też jest ok.
http://esklep.buszek.com/od-101-zl-do-200-zl-c-45_54.html?page=3 - bardzo dobra, ale droższa od poprzednich.
Przy czym wąż, we wszystkich fajkach, jest do wymiany, na dołączonym możesz popalić z 2 miesiące, tylko go nie myj, bo zardzewieje.
Polecam zakupić nuhose'a u Nas na portalu, jak ktoś go będzie miał, lub ten: http://esklep.buszek.com/alquariab-c-43_96.html
A jakoś do 50 zł sie znajdzie? :D
Niestety, ale fajki do 100 - 150 zł to są rdzewiejące pączki marnej jakości, dlatego nic w tej cenie polecić nie mogę...
Ewentualnie jest jeszcze ta: http://www.fajka24.pl/fajki-wodne/narikela/fajka-wodna-Narikela-34cm-niebieska.html , przy czym nie miałem jej nigdy w rękach, więc nie jestem w stanie powiedzieć czegoś więcej o niej, ale z tego co słyszałem, to firma robi fajki w miarę dobre jakościowo.
Wolałbym nie wydawać aż tyle, żeby tylko raz w miesiącu sobie popalić. Naprawdę taka za 50- 60 zł nie da rady w bardzo rzadkim użytkowaniu? A może lepiej zrobić samemu?
Niestety, ale dla mnie nie ma sensu kupować fajki, która Ci zardzewieje po paru użyciach. Ja bym właśnie dozbierał do np. tej nargikeli, bo będziesz miał większą pewność, że ta fajka będzie Ci służyć przez długi czas przy takim użytkowaniu.
Zrobienie dobrej fajki wodnej własnoręcznie pochłonie dużo więcej środków, niż zakup którejś z powyższych. ;)
Tą małą Narikelę ma kolega jacq, paliłem z niej sporo razy, na dzień dzisiejszy to chyba najtańsza fajka warta uwagi. Co do samej marki, od ponad roku używam Narikeli TN550 i póki co nic a nic się nie dzieje. Jedynie co przyrdzewiało to gwint z adaptera pod cybuch na nieużywanej części. Ale dokładnie to samo stało się w adapterze z Kayi Q7.
Weź jednak pod uwagę, że sama fajka to nie wszystko, na pewno musisz kupić innego węża, z czasem możesz potrzebować inny cybuch do bardziej mokrych tytoni. Komin na początek zrobisz sobie z folii.
Możesz zaryzykować i kupić jakiegoś pączka, sam od takiego zaczynałem. Ale z doświadczenia powiem Ci, że nawet okazyjnie, wolałbym palić na czymś sensownym. Jeśli już przystaniesz na pączku no name to kup sobie przynajmniej węża Nu Hose i nie pal z dziadostawa dołączonego do fajki.